Przewalutowanie kredytu – czy zawsze z korzyścią

Przewalutowanie kredytu – czy zawsze z korzyścią

Utrzymująca się od dłuższego już czasu nerwowość na rynkach walutowych, ciągłe skoki relacji euro czy franka szwajcarskiego do rodzimej złotówki skłaniają wielu klientów, posiadających kredyty hipoteczne w walutach obcych – do zastanowienia, czy nie warto przewalutować kredyt na złotówki. Z jednej strony rozwiązanie takie pozwala w pewnej mierze na spokojniejszy sen – już nie zaskoczy nas, a bynajmniej nie zaniepokoi nagły skok notowań waluty, w której posiadamy kredyt. Z drugiej jednak strony musimy się w tym przypadku liczyć z faktem, że rata naszego zobowiązania kredytowego wzrośnie. Jak wskazują analitycy, pomimo obecnie wysokich kursów walut takich jak frank szwajcarski czy euro, nadal osoby, które posiadają kredyty w tej walucie, są w korzystniejszej sytuacji od kredytobiorców złotówkowych i nadal płaca mniejsze relatywnie raty. Dopiero przekroczenie przez franka 4 złotych oraz przez euro 4,85 złotych spowodowałoby wyrównanie raty kredytobiorców walutowych i złotówkowych. Należy też, biorąc pod uwagę Przewalutowanie, doliczyć koszty, które związane byłyby z taka właśnie operacją. Większość analityków jest zdania, że nasza złotówka jest jedna z najbardziej nieoszacowanych walut i sytuacja, kiedy mamy tak drogie waluty obce, powinna wcześniej czy później ulec zmianie. A wtedy wszyscy kredytobiorcy, którzy przewalutują swoje kredyty, będą znów w kropce, jak stwierdza, iż stracili na powyższej operacji.