
Polacy coraz częściej się zadłużają i korzystają z możliwości wzięcia kredytu w banku. Zazwyczaj celami na które zaciągane są pożyczki to budowa domu, kupno samochodu lub wyjazd na drogie wakacje. Mało który kredytobiorca zdaje sobie jednak sprawę z tego, że bank prowadzi linię kredytową , która jest przypisana specjalnie do konkretnej osoby. Jest to swoistego rodzaju limit powyżej którego człowiek nie może już się zadłużać. Wynika to z faktu, że przestaje być dla banku wiarygodnym klientem. Jest to uzasadnione logiką, ponieważ jak ktoś kto ma tysiąc kredytów może być wiarygodnym klientem i bank może być pewny, że zacznie spłacać swoje zobowiązania. Zazwyczaj w przypadku zwykłych obywateli taka linia jest wyznaczona jednym kredytem. Jeżeli osoba zarabiająca trzy tysiące złotych zechce wziąć kredyt hipoteczny to nie może liczyć na inne duże kredyty. Było by to nielogiczne i bank sam prosiłby się o problemy z ludźmi którzy nabraliby kredytów ale nie mieli by za co ich spłacać. Linia kredytowa jest wyliczana zazwyczaj na podstawie tak zwanej historii kredytowej klienta oraz wysokości jego dochodów. Są to wa kluczowe czynnik wskazujące jak bardzo zadłużyć może się klient, który ubiega się o kredyt. Jeżeli ten próg zostanie przekroczony to jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że człowiek będzie w stanie spłacać to co pożyczył od banku, ponieważ jego długi go przerosną. Warto, więc rozsądnie zaciągać kredyty i myśleć o tym czy na nie nas stać.